Liga Europy daje nam nowe emocje związane między innymi z występem Roberta Lewandowskiego, czy też Lecha Poznań w czwartkowych starciach Ligi Europy i Ligi Konferencji za nami. 16 spotkań, jakie rozegrano tego dnia dostarczyły dużą ilość bramek i odpowiedź na pytania, które drużyny zagrają w następnej rundzie. Kto zatem awansował dalej?
Liga Europy – Dwaj Polacy w Lidze Europy
Hitem dnia w rozgrywkach Ligi Europy był niewątpliwie pojedynek Manchesteru United z FC Barceloną na Old Trafford. W pierwszym meczu na Camp Nou padł remis 2:2. Faworyta trudno było znaleźć, aczkolwiek większość polskich kibiców stała za drużyną z Hiszpanii ze względu na obecność Roberta Lewandowskiego. Ten dał prowadzenie gościom z rzutu karnego. Pod wodzą Erica ten Haga Manchester jest od pewnego czasu niepokonany na swoim stadionie i seria nie dobiegła końca. 2 połowa należała do gospodarzy, którzy odrobili straty i za sprawą Freda, a także Antony’ego wygrali ten mecz i awansowali do następnej rundy.
W ⅛ finału znalazły się za to ekipy AS Romy i Juventusu Turyn, w których występowali Nicola Zalewski, a także Wojciech Szczęsny. Po niekorzystnych wynikach w pierwszych meczach oba kluby wygrały swoje spotkania. Rzymianie pokonali u siebie FC Salzburg 2:0 po golach Andrei Belottiego i Paulo Dybali. Juventus na wyjeździe uporał się z FC Nantes wygrywając 3:0. Bohaterem spotkania był Angel di Maria, który zanotował hattrick. Ozdobą meczu był jego pierwszy gol w okienko z rogu pola karnego.
Bardzo dużo działo się w innych spotkaniach, bowiem o awansie 2 drużyn musiała decydować seria rzutów karnych. Działo się tak w Monaco, które odpadło z Bayerem Leverkusen. Francuzi przegrali mecz 1:2, co doprowadziło do dogrywki, która nie przyniosła rozstrzygnięcia. Później jako jedyny jedenastki nie wykorzystał Eliot Matazo. W drugim konkursie rzutów karnych Szachtar Donieck okazał się lepszy od Rennes. Po wygranej w pierwszym meczu Szachtara tym razem to Francuzi wygrali 1:0, ale nie wykorzystali aż 3 jedenastek przy 2 nieskutecznych strzałach Ukraińców. Oznacza to, że klub z Ukrainy będzie można oglądać co najmniej raz na stadionie w Warszawie.
Liga Europy – Pozostałe wyniki:
- FC Midtjylland – Sporting Lizbona 0:4 (w dwumeczu 1:5)
- PSV Eindhoven – FC Sevilla 2:0 (w dwumeczu 4:3)
- FC Union Berlin – Ajax Amsterdam 3:1 (w dwumeczu 3:1)
Liga Europy – Lech przełamał klątwę
32 lata oczekiwania na awans polskiego klubu wiosną i koniec. Kolejorz na swoim stadionie pokonał Bodo/Glimt. Styl pozostawiał ponownie wiele do życzenia, ponieważ Norwegowie mieli swoje klarowne sytuacje, Hugo Vetlesen uderzył nad bramką z kilku metrów na początku 2 połowy. Lech też miał kilka sytuacji, aczkolwiek jedną z nich potrafił zamienić na gola. Jesper Karlstrom przerzucił piłkę na prawą stronę do Joela Pereiry, który przyjął i dośrodkował. W polu karnym czekał Mikael Ishak, który trafił do siatki. Był to jego 5 gol w tej edycji Ligi Konferencji. Dla Lecha jest to największy sukces w historii, ponieważ pierwszy raz udało mu się przejść dalej w fazie pucharowej, aczkolwiek już kilka razy i to w XXI wieku bywało blisko. Na pewno na przestrzeni nieco ponad 20 sezonów aktualny mistrz Polski punktuje najlepiej do rankingu UEFA spośród wszystkich polskich klubów.
W fazie grupowej Ligi Konferencji znaleźli się także Jakub Piotrowski i Kamil Piątkowski (nie grał przez kontuzję mięśnia). Ludogorets z udziałem tego pierwszego odpadł po serii rzutów karnych z Anderlechtem Bruksela. Polak w pierwszej połowie dogrywki obejrzał czerwoną kartkę. Ludogorets wygrał w pierwszym meczu 1:0, by w rewanżu przegrać 1:2. Belgijski klub Gent, w którym gra Kamil Piątkowski również po serii rzutów karnych pokonał Qarabag Agdam, a więc pogromcę Kolejorza w 1 rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Po porażce w pierwszym meczu Belgów 0:1 wygrali u siebie w takim samym stosunku.
Pozostałe wyniki:
- CFR Cluj – Lazio Rzym 0:0 (w dwumeczu 0:1)
- Dnipro-1 – AEK Larnaca 0:0 (w dwumeczu 0:1)
- Partizan Belgrad – Sheriff Tiraspol 1:3 (w dwumeczu 2:3)
- FC Basel – Trabzonspor 2:0 (w dwumeczu 2:1)
- AC Fiorentina – Sporting Braga 3:2 (w dwumeczu 7:2)
Na kogo mogą trafić Lech i pozostali Polacy?
O godzinie 12 rozpocznie się losowanie ⅛ finału Ligi Europy. Godzinę później dojdzie do losowania ⅛ finału Ligi Konferencji. Z kim mogą zagrać Nikola Zalewski i Wojciech Szczęsny, a także Kamil Piątkowski?
Zaczniemy jednak od Lecha Poznań, bo to z nim wiążemy największe nadzieje. Wśród potencjalnych rywali znajduje się między innymi Villarreal, z którym Lech grał w fazie grupowej, ale także Nice, West Ham, Basaksehir, Slovan Bratyslava, AZ Alkmaar, Sivasspor i Djurgardens. Co najmniej połowa z tych klubów to poważni i wymagający rywale.
W przypadku Zalewskiego i Szczęsnego potencjalnymi rywalami mogą być drużyny, które wygrywały w swojej grupie, to znaczy Arsenal Londyn, Real Sociedad, Fenerbahce Stambuł, Feyenoord Rotterdam, Betis Sevilla, Freiburg, Royal Union SG i Ferencvaros.
W przypadku Kamila Piątkowskiego i jego Gent wśród rywali znajduje się ta sama grupa drużyn, na które w piątkowym losowaniu może trafić Lech Poznań.